Jak zmienić oznaczenie płci w dokumentach? Poradnik do sądu


  • 31 mar 2022

W Polsce zmiana oznaczenia płci w dokumentach jest możliwa wyłącznie poprzez proces cywilny o ustalenie płci, w którym pozywa się swoich rodziców. Z tego artykułu dowiesz się co powinien zawierać pozew, jak może wyglądać sam proces i z jakimi potencjalnymi kłopotami możesz się zmierzyć w jego trakcie.

Ten artykuł dotyczy zmiany oznaczenia płci, czyli literki K lub M w dokumentach oraz numeru PESEL (jego przedostatnia cyfra jest zależna od płci, parzysta u kobiet, nieparzysta u mężczyzn).

Jeśli nie chcesz na razie zmieniać oznaczenia płci, ale zależy Ci na zmianie samego imienia, to kwestia ta może być rozwiązana na drodze administracyjnej, bez procesu cywilnego. Piszemy o tym szerzej w innym artykule.

Niniejszy poradnik został przygotowany we współpracy z prawnikiem Markiem Urbaniakiem.

Podstawa prawna

Zmiana oznaczenia płci nie jest uregulowana w polskim prawie i nie istnieje żaden przepis poświęcony konkretnie tej procedurze. Możemy jednak o nią wnioskować w oparciu o linię orzecznictwa polskich sądów, a w szczegolności o orzeczenie Sądu Najwyższego z 22 marca 1991 r. w którym stwierdzono, że poczucie przynależności do danej płci stanowi dobro osobiste podlegające ochronie. Orzeczenie te otworzyło drogę do zmiany danych przy pomocy dużo bardziej ogólnego artykułu 189. Kodeksu Postępowania Cywilnego.

Art. 189. KPC Powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.

Takie rozwiązanie sprawy ma jednak swoje wady.

Po pierwsze struktura procesu cywilnego wymusza obecność drugiej strony — kogoś trzeba tutaj pozwać. Późniejsze orzeczenie Sądu Najwyższego z 22 września 1995 r. określiło, że stroną pozwaną mają być w tym przypadku rodzice (lub, w przypadku śmierci obojga, kurator). Obejście tego wymogu nie jest możliwe.

Po drugie oznacza to, że procesy o ustalenie płci są regulowane wyłącznie przez wcześniejsze orzecznictwo sądów oraz indywidualne podejście sędziego. Oznacza to, że nie można w pełni przewidzieć przebiegu i długości procesu — w zależności od wielu czynników może być on bardziej lub mniej kłopotliwy. Utrudnia to stworzenie niezawodnego, pokrywającego wszystkie ewentualności poradnika do sądowej zmiany oznaczenia płci.

Z tego względu przy procesie o ustalenie płci niebywale pomocna może być profesjonalna pomoc prawnicza. Samodzielne przygotowanie się do procesu też jest możliwe, ale prawnika może skrócić całą procedurę i uchronić przed potencjalnymi komplikacjami. Nie każdy prawnik będzie jednak wystarczająco kompetentny w obszarze procesów o ustalenie płci, stąd zalecamy zwrócenie się pod któryś z poniższych adresów:

Zakres pomocy zależy od Twoich własnych potrzeb — pod powyższe adresy możesz zwrócić się zarówno z drobnym pytaniem, sprawdzeniem przygotowanego przez Ciebie pisma, jak i prośbą o reprezentowanie w sprawie.

Możesz też wnioskować, by sąd zdecydował o przyznanie Ci pomocy prawnej z urzędu. Jest to możliwe, gdy wcześniej zdecydował o zwolnieniu Cię z kosztów sądowych oraz gdy postępowanie staje się zbyt skomplikowane, by osoba bez kwalifikacji prawniczych poradziła sobie sama. Pełnomocnikiem z urzedu jest adwokat/radca prawny wyznaczony przez lokalną izbę prawniczą. Taka osoba może nie wiedzieć zbyt dużo o transpłciowości, ale będzie mieć dużą wiedzę o prawie i postępowaniu cywilnym.

Szczególnie mocno zalecamy zwrócenie się o profesjonalną pomoc prawniczą w przypadkach, w których podejrzewamy, że rodzice mają chęć, zasoby i wiedzę prawniczą, by aktywnie utrudniać nam proces, czy próbować podważać decyzję sędziego. W takich sytuacjach najbezpieczniej jest znaleźć pomocnego prawnika jeszcze przed złożeniem pozwu.

Przygotowania do procesu

By móc złożyć pozew należy spełnić następujące wymogi:

  • mieć powyżej 18 lat (przypadek osób niepełnoletnich jest opisany w dalszej części poradnika);
  • posiadać dwie opinie zaświadczające o Twojej transpłciowości, jedną przygotowaną przez psychologa-seksuologa (lub psychologa klinicznego lub psychoseksuologa), a drugą przez lekarza ze specjalizacją w seksuologii lub psychiatrii. Jeśli posiadamy tylko jedno z nich znacząco zwiększy to prawdopodobieństwo powołania biegłego przez sąd;
  • posiadać odpis aktu urodzenia (do uzyskania w Urzędzie Stanu Cywilnego przez ePUAP lub osobiście) oraz skan dowodu osobistego;
  • przeznaczyć ok. 600 zł na opłatę przy składaniu pozwu (ten wymóg można obejść, jeśli do pozwu dołączy się wniosek o zwolnienie z kosztów, a sąd rozpatrzy go pozytywnie).

Jeśli posiadamy dodatkową medyczną dokumentację, jak wyniki badań krwi, badań urologicznych/ginekologicznych czy zaświadczenia od psychiatry, również możemy ją dołączyć. Dawniej stawiany wymóg badania kariotypu jest już bardzo rzadko narzucany i nie ma potrzeby robić go na zapas — czasami sędzia może wnioskować o niego w czasie rozprawy, ale można odwołać się do braku takiego wymogu w zaleceniach Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego.

Dokumenty uzyskane na skutek procesu diagnostycznego prowadzonego przez specjalistów z innego kraju najlepiej przedyskutować pod kątem przydatności dla postępowania sądowego w Polsce z profesjonalnym prawnikiem.

Załączone opinie powinny jednoznacznie wskazywać osobę, której dotyczą. Jeśli od czasu ich wystawienia Twoje imię uległo zmianie, nie będzie to problemem, o ile zawierają one numer PESEL. Brak numeru PESEL można obejść przez załączenie zupełnego aktu urodzenia, w którym zawarta jest informacja o zmianie imienia. Alternatywnie pomocne może być załączenie kserokopii decyzji kierownika USC.

Z przepisów postępowania cywilnego nie wynika możliwość zaistnienia takiego zdarzenia jak utrata ważności opinii przez upływ czasu. Wystawione opinie pozostają ważnymi dokumentami dla Sądu.

Nie jest konieczne przejście przez żadne konkretne procedury medyczne. Nie ma żadnego określonego czasu, jaki należy spędzić na terapii hormonalnej, ani żadnego zabiegu chirurgicznego, który trzeba przejść. Choć w historii orzecznictwa zdarzało się, że sądy stawiały takie wymogi, to w chwili obecnej możliwym jest uzyskanie zmiany oznaczenia płci, nawet bez żadnych interwencji medycznych, a wyłącznie z posiadanymi opiniami od seksuologów. W takich sytuacjach gorąco zachęcamy jednak o korzystanie z pomocy prawnika od początku całego procesu, tak by móc zabezpieczyć się na wypadek nieprzychylnego sędziego.

Z uwagi na długi czas oczekiwania na rozprawę zwłaszcza w sądach w dużych miastach, praktycznym rozwiązaniem jest złożenie pozwu od razu po otrzymaniu opinii od specjalistów, bez czekania na upłynięcie jakiegoś czasu trwania hormonalnej terapii zastępczej.

Wybór sądu

Pozew domyślnie należy złożyć do Sądu Okręgowego, pod który podpada miejscowość, w której mieszkają nasi rodzice (istotny jest adres zamieszkania, nie zameldowania). Sytuacje szczególne opisane są w poniższej tabeli:

Sytuacja Właściwy sąd
Rodzice mieszkają w Polsce w miejscowościach na obszarze dwóch różnych okręgów sądowych Jeden z tych dwu sądów okręgowych – osoba transpłciowa ma prawo wyboru
Rodzice mieszkają w innym kraju, bezpośrednio przed przeprowadzką mieszkali w miejscowości/miejscowościach na obszarze jednego okręgu sądowego Ten sąd okręgowy
Rodzice mieszkają w innym kraju, bezpośrednio przed przeprowadzką mieszkali w miejscowościach na obszarze dwóch różnych okręgów sądowych Jeden z tych dwu sądów okręgowych – osoba transpłciowa ma prawo wyboru

Jeśli Ty lub któreś z rodziców mieszka stale poza Polską, nie ma przeszkód dla prowadzenia postępowania.

Jednakże, jeśli rodzice są nam przychylni, istnieje możliwość wybrania każdego innego Sądu Okręgowego w Polsce. Konieczna będzie do tego tzw. umowa prorogacyjna, w której obie strony proszą dany Sąd o przejęcie sprawy. Taka umowa powinna zostać podpisana przez obie strony (czyli przez Ciebie i Twoich rodziców/rodzica) i załączona razem z pozwem pod adres docelowego Sądu. Umowy nie trzeba poświadczać notarialnie.

Z racji dużej zależności przebiegu procesu od postawy sędziego, taka umowa prorogacyjna może w niektórych sytuacjach zaoszczędzić wiele czasu i stresu. Przed złożeniem pozwu do danego Sądu, dobrze jest zasięgnąć o nim opinii na grupach wsparcia dla osób transpłciowych. Niektóre z Sądów Okręgowych cieszą się złą sławą, wynikającą z długiego czasu oczekiwania na pozew i przedłużającej proces postawy sędziów (dotyczy to w szczególności Sądów Okręgowych w Warszawie i Poznaniu), podczas gdy inne są znane z procesów szybkich i bezproblemowych (np. Słupsk, Koszalin i Piotrków Trybunalski).

Teoretycznie sąd może nie zgodzić się na umowę prorogacyjną i przekierować pozew do Sądu Okręgowego, który domyślnie miał zająć się sprawą, ale jest to bardzo rzadka okoliczność. Jeśli tak się stało, można napisać zażalenie na postanowienie o przekazaniu pozwu do innego Sądu Okręgowego. Powinien je przygotować profesjonalny prawnik. Takie zażalenia są zwykle rozpatrywane pozytywnie.

Wzór pozwu

Treść pozwu może być bardzo istotna dla przebiegu sprawy, stąd odradzamy korzystanie z przypadkowych wzorów pozwu, stworzonych przez osoby bez przygotowania prawniczego. Na ten przykład zdarza się, że taki pozew oferują nam napisać seksuolodzy - najlepiej jest z takich pozwów nie korzystać.

Wielu z sędziów nie będzie miało dobrego rozeznania w kwestii transpłciowości i z tego względu może zwyczajnie nie wiedzieć jak prowadzić taki proces, czy jaka dokumentacja jest wystarczająca. Z tego względu tak ważne jest powołanie się na dokumenty, które mogą pokierować sędziego w stronę szybszego załatwienia sprawy. Dwa najważniejsze dokumenty w tym obszarze to:

Inną istotną kwestią, która może znacząco skrócić czas całego procesu, jest wniosek o rozwiązanie sprawy na posiedzeniu niejawnym. Jeśli sąd wyrazi na to zgodę, wówczas nie odbywają się żadne rozprawy i nigdzie nie musimy się wybierać — sąd listownie przyśle nam i rodzicom pozytywną decyzję. Jednakże taki obrót spraw wymaga dobrej woli sędziego oraz kooperacji rodziców: muszą oni odpowiedzieć na nadesłany im pozew odpowiednim pismem, w którym uznają nasze żądanie oraz również poproszą o ustalenie sprawy na posiedzeniu niejawnym. Wzór odpowiedzi rodziców znajdziecie tutaj.

Polecany przez nas wzór pozwu, zawierający wszystkie powyższe wnioski i dokumenty, przygotował Paweł Wuwer, konsultując go z zespołem prawniczym Federacji Znak Równości oraz z Magdą Mijas i Grzegorzem „Lifyen" Żakiem. Można go znaleźć TUTAJ.

W pozwie możliwe jest również dodanie dodatkowych wniosków, np. wniosku o zwolnienie z kosztów sądowych, wniosku o zorganizowanie rozprawy w formie online, czy wniosku o przyznanie pełnomocnika z urzędu. Drugi z nich nie będzie potrzebny, jeśli korzystamy z pomocy prawniczej zapewnianej przez organizacje osób LGBT+.

Pozew powinien być własnoręcznie podpisany.

Wysyłanie

Gotowy pozew należy w 3 egzemplarzach dostarczyć do Sądu Okręgowego — osobiście lub przez Pocztę Polską. Do koperty należy też włożyć 3 zestawy załączników. W przypadku Poczty Polskiej należy wysłać list polecony. Jeśli składamy pozew osobiście na biurze podawczym, to na dodatkowej kserokopii dla Ciebie pracownik sądu przybije Ci pieczątkę z datą złożenia.

Opłatę sądową należy wnieść na rachunek docelowego Sądu Okręgowego przed złożeniem pozwu, tak by móc dołączyć dowód wpłaty jako jeden z jego załączników. Numer rachunku bankowego można znaleźć na stronie internetowej sądu, zwykle na podstronie „Konta bankowe”. W tytule przelewu należy podać własne nazwisko oraz sygnaturę sprawy (jeśli została już nadana). Alternatywnie możemy załączyć wniosek o zwolnienie z kosztów procesu. Jeśli wniosek zostanie odrzucony musimy albo pokryć opłatę sądową albo odwołać się od odrzucenia, może to jednak przedłużyć rozpoczęcie procesu o parę miesięcy.

Po wysłaniu pozwu na adres Sądu Okręgowego czekamy na jego odpowiedź, w której, jeśli wszystkie dokumenty są odpowiednio przygotowane, wyznaczy datę pierwszej rozprawy (alternatywnie może też powołać biegłego jeszcze przed pierwszą rozprawą lub zadecydować o całej sprawie na posiedzeniu niejawnym).

Czasami zdarza się, że sąd wysyła list z wezwaniem do usunięcia braków formalnych. Takim brakiem może być na przykład nieprawidłowa ilość załączników. Na wezwanie należy odpowiedzieć w terminie wyznaczonym przez sąd (zazwyczaj jest to 7 dni). Termin upływa z końcem ostatniego dnia i należy go liczyć zaczynając następnego dnia od odebrania listu z sądu. Przykładowo: list z wezwaniem z terminem 7 dni został odebrany 2 marca. Końcem terminu jest dzień 9 marca — czyli najpóźniej tego dnia do 23:59 w urzędzie pocztowym należy wysłać odpowiedź.

Sąd wyśle kopie pozwów do Twoich rodziców. Po ich odebraniu Twoi rodzice mogą napisać odpowiedź uznającą Twój pozew. Każdy z nich musi napisać oddzielną odpowiedź i wysłać ją w 3 egzemplarzach na adres Sądu. Wzór odpowiedzi na pozew znajdziesz TUTAJ. Rodzice dostaną także załączniki do pozwu oraz wszystkie dokumenty istotne dla przebiegu postępowania (np. ewentualną opinię biegłego seksuologa).

Możesz założyć konto na Portalu Informacyjnym, by łatwiej śledzić przebieg sprawy. Istnieje ich w Polsce jedenaście, osobno dla każdej apelacji (mapka: LINK).

Praktycznym rozwiązaniem jest założenie osobnej papierowej teczki lub folderu na komputerze do przechowywania papierowych wersji lub skanów pism, które zostały wysłane z sądu lub otrzymane przez Ciebie w toku postępowania. Przechowywanie druków potwierdzenia nadania pozwoli Ci w razie problemu udowodnić, że dany list został doręczony sądowi. Zapisanie dat otrzymania pism przychodzących ułatwi Ci dotrzymanie terminów. Cała teczka/folder będzie cenną pomocą, jeśli na późniejszym etapie postępowania zajdzie potrzeba zaangażowania profesjonalnego prawnika lub złożenia skargi do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Proces

Dokładny kształt procesu w ogromnym stopniu zależy od sędziego. Można wyróżnić tutaj parę różnych wariantów procesu:

Wariant idealny:

Możliwy tylko przy współpracujących rodzicach. Sędzia uznaje wniosek o rozpatrzenie pozwu na posiedzeniu niejawnym i sprawa zostaje rozwiązana w zaledwie kilka tygodni, bez potrzeby udawania się na rozprawę. Z takiego trybu rozpatrywania spraw znany jest sąd w Słupsku.

Wariant pozytywny:

Sędzia wyznacza termin rozprawy i wydaje na niej wyrok. W zależności od woli sędziego obecność rodziców może być obowiązkowa lub nie. W trakcie rozprawy konieczne będzie odpowiedzenie na pytania sędziego dotyczące tranzycji i transpłciowości. W takim wariancie od złożenia pozwu do rozprawy może minąć parę miesięcy.

Warianty mniej lub bardziej czasochłonne:

Sędzia może na wiele różnych sposobów przedłużać cały proces:

  • może postawić wymóg przedstawienia opinii seksuologa-biegłego sądowego;
  • może żądać wykonania dodatkowych badań, np. kariotypu;
  • może zawiadomić o postępowaniu prokuratora, który może wzywać świadków i również występować o opinię biegłego;
  • może poczekać z wyrokiem dopiero do którejś rozprawy z rzędu.

Procesy w tych wariantach mogą trwać około roku-dwóch, w zależności od tego jak bardzo dany Sąd Okręgowy jest zajęty (np. w Warszawie rozprawy są wyznaczane z bardzo dużymi odstępami) i jak wiele z powyższych komplikacji pojawi się w trakcie procesu.

Informacje dotyczące terminów rozpraw czy powołania biegłych można szybciej i sprawniej uzyskać przez zalogowanie się na portal sądowy danego Sądu Okręgowego przy pomocy profilu zaufanego.

Proces może przedłużać zarówno nieprzychylny sędzia, jak i nieprzychylni rodzice. Przysługują im wszystkie prawa strony pozwanej, w tym powoływania świadków czy wnioskowania o opinię biegłego. We wszystkich podobnych okolicznościach nieoceniona będzie pomoc prawnika. Jeśli wiesz, że Twoi rodzice będą sprawiać problemy w czasie procesu lub po pierwszej rozprawie widzisz, że sędzia jest w jakiś sposób Tobie nieprzychylny, to nie wahaj się zwrócić na któryś z wyżej podanych adresów.

Masz prawo, aby na rozprawie towarzyszyła Ci wskazana przez Ciebie osoba zaufana (osoba partnerska, przyjaciel itd.) - w związku z ograniczeniami COVIDowymi należy śledzić, w jaki sposób możliwe jest realizowanie tego prawa.

Możesz wnioskować do sądu o wyłączenie jawności — to spowoduje, że publiczność nie będzie mogła wejść na rozprawę. (Ale nie przejmuj się — w niezbyt głośnych sprawach zwykłych ludzi raczej nie pojawiają się obce osoby, które chcą wziąć udział w rozprawie jako publiczność 😃 ).

Biegli

Powołanie biegłego sądowego do niedawna było pewną częścią procesu, w ostatnich latach coraz częściej wydaje się wyroki bez zasięgania ich opinii. Nadal pozostaje to jednak jego najczęstszą komplikacją. Sędzia może zażądać opinii biegłego zarówno w trakcie pierwszej rozprawy, jak i przed nią, za pomocą listu. Sędzia wyznaczy konkretnego biegłego, który sam się z Tobą skontaktuje, wyznaczy termin wizyty, a potem przekaże opinie do Sądu. Sąd wysyła potem opinie do stron pozwanych (rodziców i Ciebie) i daje im czas na ewentualne złożenie wniosku o odrzucenie opinii. Potem wyznacza datę następnej rozprawy. Niestety, w zależności od opieszałości biegłego, powyższe czynności mogą przedłużyć proces o wiele miesięcy.

Biegłego nie da się zmienić bez podania obiektywnej przyczyny (np. biegły przyjmuje tylko w mieście znacznie od nas oddalonym lub istnieją przesłanki, by stwierdzić, że biegły nie wyda obiektywnej opinii). Nie jest możliwe wnioskowanie o przyznanie innego biegłego tylko ze względu na złą reputację na temat danego specjalisty. Jeśli sporządzona opinia zawiera informacje fałszywe lub szkodzące Twojej sprawie, wówczas możesz złożyć wniosek o jej odrzucenie.

Wizyta u biegłego sądowego będzie miała postać przyspieszonej diagnozy seksuologicznej, w której zostaniesz zapytany o swoją transpłciowość, psychologiczne funkcjonowanie i dysforię płciową. Wielu biegłych nie uaktualnia swojej wiedzy na temat transpłciowości, stąd nierzadko stawiają oni nieaktualne wymogi (np. badanie fizykalne) czy pytania o sprawy niezwiązane z procesem (np. o to jak uprawiasz seks). Możesz odmówić odpowiedzi na te pytania.

Standardowa opłata za pracę biegłego wynosi ok. 500-1500 zł, ale jeśli sędzia wniesie o opinie paru różnych biegłych, to rachunek może jeszcze wzrosnąć — z tego względu tak istotne jest wcześniejsze zwrócenie się do sądu o zwolnienie z kosztów procesu. Jednakże, jeśli tego się nie zrobiło lub jeśli wniosek został odrzucony, to można spróbować jeszcze raz w ciągu 7 dni od wydania wyroku należy wystosować wniosek o nieobciążanie kosztami procesu.

Możesz również złożyć zażalenie na postanowienie o przyznaniu biegłemu wynagrodzenia — jeśli to wynagrodzenie jest nieproporcjonalnie wysokie do nakładu pracy. Takie zażalenie powinno być przygotowane przez profesjonalnego prawnika.

Po procesie

Jeśli żadna ze stron nie złoży wniosku o pisemne uzasadnienie (na którego złożenie jest 7 dni), wyrok staje się prawomocny. Sąd bierze jednak pod uwagę, że wniosek może zostać wysłany pocztą (decyduje data stempla pocztowego), przez co dolicza czas na dostarczenie. Wówczas sąd samodzielnie wysyła go do Urzędu Stanu Cywilnego (tego, w którym znajduje się nasz akt urodzenia), który nadaje nam nowy numer PESEL. Czasami zdarza się, że sądy nie są świadome, że jest to ich ustawowy obowiązek, stąd po upływie 7 dni możemy zacząć telefonicznie dopytywać się zarówno w Sądzie, jak i USC, czy obowiązek ten został dopełniony. Informacja o nadaniu nam nowego numeru powinna przyjść do nas listownie, ale możemy ją uzyskać szybciej również przy pomocy drogi telefonicznej.

Imię musimy zmienić na własną rękę wysyłając wniosek do Urzędu Stanu Cywilnego (dostępny na stronie docelowego Urzędu). Tego typu wniosek nie musi zawierać tak szczegółowego uzasadnienia jak te opisywane w naszym innym artykule: w tym przypadku wystarczy powołać się na wyrok sądu. Z odpisami decyzji o nowym numerze PESEL i nowym imieniu można udać się do dowolnego urzędu gminy, by złożyć wniosek o nowy dowód osobisty.

Aktualizacja wszystkich państwowych danych związanych z numerem PESEL (np. konta e-PIT, Internetowego Konta Pacjenta, konta ZUS, konta ePUAP) może trochę potrwać. Jeśli sprawa się opóźnia, to trzeba daną instytucję pomęczyć telefonicznie.

Niestety w chwili obecnej nie jest możliwe wymazanie starego oznaczenia płci ze wszystkich dokumentów. Stare oznaczenie płci pozostanie w zupełnym akcie urodzenia (choć już nie w skróconym), a w rejestrze danych pozostanie nasz stary PESEL. Kwestie związane ze starym numerem, takie jak zaciągnięte kredyty, czy odbyte wyroki, będą również rzutowały na nowy numer — zmiana oznaczenia płci nie wymazuje naszej przeszłości.

Zmiana pozostałych dokumentów

By zmienić oznaczenie płci w pozostałych dokumentach konieczny będzie nowy dowód osobisty oraz odpisy następujących dokumentów:

  • wyroku sądu (za każdy odpis konieczne jest wniesienie opłaty);
  • decyzji USC o nadaniu nowego imienia;
  • odpisu skróconego aktu urodzenia (tylko w przypadku niektórych instytucji, w większości wystarczą dwa powyższe).

Niestety z racji braku jakichkolwiek procedur poświęconych konkretnie osobom trans o zmianę każdego dokumentu musimy wnioskować oddzielnie, do instytucji, która go wydała.

Przykładowe dokumenty, na których zmianie może Ci zależeć:
  • umowa o pracę (u pracodawcy);
  • konto bankowe (w placówce banku);
  • paszport (w dowolnym punkcie paszportowym);
  • świadectwa pracy (w poprzednich miejscach pracy);
  • prawo jazdy i dowód rejestracyjny (w Wydziale Komunikacji w danym starostwie);
  • udostępnienie dokumentacji medycznej ze starego numeru PESEL na nowy (w przychodniach i szpitalach);
  • przerejestrowanie umówionych zabiegów, wizyt i operacji na nowy numer PESEL (w miejscu, w którym się umawialiśmy);
  • dyplomy szkół wyższych (w sekretariatach);
  • świadectwo maturalne (w Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej);
  • zarejestrowana działalność gospodarcza;
  • prywatne pakiety medyczne (u usługodawcy);
  • umowy o telefon (u usługodawcy);
  • umowy ze spółdzielnią mieszkaniową;
  • przerejestrowanie działalności gospodarczej (w CEIDG, NIP nie ulega zmianie);
  • księga wieczysta nieruchomości (we właściwym sądzie rejonowym);
  • każdy inny dokument sporządzony przy użyciu numeru PESEL.

W niektórych przypadkach brak konkretnych regulacji może prowadzić do problemów administracyjnych — w takiej sytuacji należy zwrócić się o pomoc do któregoś z powyżej linkowanych zespołów prawniczych.

Szczególne przypadki procesu

Choć nie ma możliwości uniknięcia procesu, to istnieją przypadki szczególne, w których będzie miał on odrobinę inną formę. Należy do nich proces w przypadku osoby niepełnoletniej oraz proces w przypadku osoby, która zmieniła oznaczenie płci w innym kraju.

Osoby niepełnoletnie

Przed ukończeniem 18. roku życia nie można samodzielnie złożyć pozwu. Wobec tego, by móc pozwać swoich rodziców o ustalenie płci, konieczne będzie ustanowienie kuratora dla osoby niepełnoletniej. Taki wniosek mogą złożyć rodzice w najbliższym sądzie rodzinnym, jeszcze przed wysłaniem pozwu do Sądu. We wniosku należy wskazać konkretną osobę, o której wiemy, że jest przyjazna sprawie niepełnoletniego. Zasadniczo kuratorem powinien być adwokat/radca prawny wykazujący szczególną znajomość spraw dotyczących dziecka. Jednak sąd może też uznać, że stopień skomplikowania sprawy nie wymaga kuratora o tak wysokich kwalifikacjach i zgodzić się, by była nim być każda pełnoletnia osoba z wyjątkiem samych rodziców — np. przyjaciel rodziny, brat, siostra, czy ciocia. Wzór takiego wniosku znajdziecie TUTAJ.

Wyznaczenie kuratora dla osoby niepełnoletniej jest jedyną znaczącą różnicą — poza tym proces przebiega tak samo, jak w przypadku osoby pełnoletniej. W pozwie podajemy dane zarówno kuratora jak i osoby niepełnoletniej oraz zamieszczamy w załącznikach decyzję sądu rodzinnego odnośnie ustanowienia kuratora.

Powyższa procedura jest stosunkowo nowa, dopiero od niedawna sądy zaczęły orzekać w sprawach dotyczących osób niepełnoletnich. Z tego względu zdecydowanie zalecamy skorzystanie z pomocy prawnika zorientowanego w sprawach o ustalenie płci.

Zmiana danych u osoby niepełnoletniej będzie prawdopodobnie niemożliwa bez wspierających rodziców, przede wszystkim z racji konieczności posiadania odpowiedniej dokumentacji medycznej (niemożliwej do uzyskania bez zgody rodzica). W sytuacjach, w których jeden rodzic zgadza się co do procesu, a drugi nie, również w znaczącym stopniu może to utrudnić proces i wymagać albo skierowania się do sądu rodzinnego albo poczekania ze zmianą danych do skończenia 18. roku życia.

Osoby z zagranicznym wyrokiem/decyzją ustalającą płeć

Osoby, które uzyskały wyrok/decyzję ustalającą płeć za granicą jako jedyne mogą uniknąć przechodzenia przez proces cywilny. Są to przede wszystkim osoby posiadające obywatelstwo innego państwa lub stale zamieszkałe w państwie, które dopuszcza uzgodnienie płci metrykalnej dla stale zamieszkałych cudzoziemców. Jeśli należysz do jednej z tych kategorii, to możesz podjąć się zmiany oznaczenia płci w drugim kraju, a potem posłużyć się tamtejszym wyrokiem sądu lub decyzją administracyjną (w zależności od danego systemu prawnego), by dokonać zmiany oznaczenia płci w polskich dokumentach.

W takim przypadku dokonuje się to nie poprzez pozew, lecz przez wniosek do kierownika Urzędu Stanu Cywilnego. Konieczne będzie sporządzenie tłumaczenia zagranicznego dokumentu świadczącego o zmianie oznaczenia płci przez tłumacza przysięgłego i dołączenie go do wniosku. Przydatne może być również powołanie się na niedawną decyzję Naczelnego Sądu Administracyjnego, który nakazał respektowanie zmiany oznaczenia płci dokonanej za granicą.

Cudzoziemcy stale zamieszkali w Polsce

Osoby mające formalny status uchodźcy oraz stale zamieszkałe w Polsce mogą w Polsce uzgodnić płeć metrykalną na podstawie prawa polskiego, czyli wykorzystując procedurę z art. 189 KPC.

Pytania i odpowiedzi

Kogo należy pozwać w sytuacji, w której oboje rodziców nie żyje?

W pozwie nadal zawieramy dane rodziców (numery PESEL i imiona), ale w treści opisujemy sytuację, wnioskujemy o powołanie kuratora reprezentującego zmarłych rodziców oraz załączamy oba akty zgonu w załącznikach. Dalej rozprawa toczy się normalnie, z tą różnicą, że występujemy przeciwko powołanemu przez sąd kuratorowi, który będzie reprezentował naszych rodziców.

Co dzieje się z małżeństwem po zmianie oznaczenia płci?

Kodeks rodzinny i opiekuńczy w ogóle nie przewiduje sytuacji, gdy jedno z małżonków w czasie jego trwania chce uzgodnić płeć metrykalną. Sądy kierują się wcześniejszymi orzeczeniami i odmawiają uzgodnienia płci metrykalnej osoby pozostającej w związku małżeńskim. Rozwód umożliwi uzyskanie pozytywnego wyroku ustalającego płeć. Postępowanie rozwodowe wiąże się z koniecznością przekonania sądu o całkowitym i nieodwracalnym rozpadzie pożycia małżeńskiego.

Jak należy postępować, gdy jeden z rodziców nie żyje?

W sytuacji, w której jeden z rodziców żyje, a drugi nie, pozywamy tylko żyjącego, bez powoływania kuratora w miejsce drugiego. Do załączników należy dołączyć akt zgonu drugiego z rodziców oraz wyjaśnić sprawę w treści pozwu. Część sądów może żądać powołania kuratora w miejsce nieżyjącego rodzica, ale dopóki drugi rodzic żyje nie jest to konieczne — na taką ewentualność lepiej się jednak zabezpieczyć poprzez dodanie do treści pozwu akapitu wyjaśniającego, że powołanie kuratora nie jest konieczne. Wskazane jest powołanie się tutaj na podręcznik Rzecznika Praw Obywatelskich, str. 26.

Czy rodzice mogą przeszkodzić w sprawie przez nieodbieranie pozwu lub niestawienie się na rozprawie?

Nie należy się tym przejmować — choć mogą w ten sposób opóźnić cały proces to raczej niezbyt długo. Jeśli do rodziców nie dotrze awizo z pozwem, to jego dostarczeniem zajmie się komornik, który zrobi to skutecznie.

Jeśli rodzice po dostaniu pozwu nie chcą stawić się na rozprawie, to dalszy rozwój wydarzeń zależy od tego w jaki sposób sąd ich na nią wezwał. Jeśli nie sprecyzował, że obecność jest obowiązkowa, to rozprawa toczy się bez nich i sędzia wyda wyrok zaoczny. Jeśli zaznaczono, że rodzice mają obowiązek się stawić, a mimo to tego nie zrobili, to rozprawa również odbędzie się pod ich nieobecność. W bardzo pesymistycznym scenariuszu, sędzia może wyznaczyć jeszcze jeden termin rozprawy, by ich przesłuchać — postanawiając, że gdy znów się nie stawią, ogłosi wyrok

Jak należy postępować, gdy dane jednego z rodziców nie są znane?

Jeśli ojciec jest nieznany od urodzenia, to należy pozwać jedynie matkę i wyjaśnić sytuację w pozwie. Polskie prawo nakazuje wpisanie tzw. „danych kryjących" do aktu urodzenia (wymyślonego imienia ojca, gdy nie jest znany), ale jeśli tak się stało, to w zupełnym akcie urodzenia powinna być o tym wzmianka.

Jeśli znamy dane jednego z rodziców (imię oraz data i miejsce urodzenia powinny widnieć w zupełnym akcie urodzenia), ale nie znamy adresu, to możemy spróbować wyjaśnić sytuację w pozwie i podać ostatni znany adres zamieszkania rodzica. Część sądów przyjmie takie wyjaśnienia, ale część może zażądać od Ciebie, że udowodnisz w pozwie podjęcie się dostatecznych wysiłków, by odnaleźć rodzica. W tym celu do dowolnego Urzędu Gminy należy wysłać wniosek o udostępnienie danych z rejestru PESEL, zawierając w nim znane nam dane osobowe rodzica. Wzór takiego wniosku znajdziecie TUTAJ.

Urzędowi należy udowodnić, że mamy interes prawny w otrzymaniu tej informacji, stąd w uzasadnieniu wniosku trzeba opisać, że wnioskujemy o adres naszego rodzica dla pozwu o ustalenie płci. Możemy to zrobić zarówno przed złożeniem pozwu jak i po tym jak złożyliśmy pozew, ale sąd wezwał nas do zdobycia dodatkowych informacji (wtedy możemy załączyć to wezwanie jako uzasadnienie dla Urzędu Gminy). Urząd może udzielić nam którejś z paru odpowiedzi:

  • może udzielić adresu rodzica, wtedy zamieszczamy go w pozwie;
  • może odmówić udzielenia informacji, wtedy opisujemy sytuacje w pozwie i załączamy odmowę jako załącznik;
  • może odpowiedzieć, że rodzic nie żyje, wtedy zamieszczamy tę informację w pozwie razem z pismem z urzędu;
  • może odpowiedzieć, że rodzic żyje, ale nie jest nigdzie zameldowany, wtedy opisujemy sytuację w pozwie i wnioskujemy w nim o ustanowienie kuratora dla osoby nieobecnej oraz zawieramy pismo jako załącznik do pozwu.

Jeśli nie znasz adresu PESEL rodzica, to nie jest to problemem, wystarczy imię i nazwisko oraz adres zamieszkania.

Kogo należy pozwać w sytuacji, w której jednemu z rodziców odebrano prawa rodzicielskie?

Niestety, pozywa się tego rodzica, który figuruje w zupełnym akcie urodzenia. Rodzica, któremu odebrano prawa rodzicielskie nadal trzeba pozwać, bo nadal będzie występować tu relacja pokrewieństwa. Wyjątkiem jest tylko sytuacja adopcji z przysposobieniem pełnym, w czasie której tworzy się nowy akt urodzenia.

Czy rozprawa może skończyć się niekorzystnym wyrokiem?

Jeśli posiadasz wszystkie odpowiednie dokumenty, to takie ryzyko jest bardzo małe. W bardzo rzadkich przypadkach zdarzało się, że sędzia wbrew istniejącemu orzecznictwu oddalał pozew twierdząc, że art. 189 Kodeksu Prawa Cywilnego nie umożliwia zmiany oznaczenia płci w dokumentach. W latach 2014-2019 taki scenariusz zdarzył się 8 razy na 647 postępowań — w każdym z tych przypadków Sąd Apelacyjny uznawał apelację i koniec końców oznaczenie płci udało się zmienić.

Nie ma co jednak kusić losu — jeśli składasz pozew bez odpowiednich dokumentów lub w jego trakcie deklarujesz rzeczy, którą mogą sprawić, że sąd uzna, że Twoje poczucie płci nie jest stałe, to pozew może skończyć się odrzuceniem. Na ten przykład, jeśli jesteś osobą genderfluid, to prawdopodobnie będzie korzystniej zachować niuanse swojej tożsamości dla siebie i udawać bardziej binarną osobę.

Jeśli znajdziesz się w sytuacji oddalenia lub odrzucenia pozwu, bardzo istotne będzie zwrócenie się o pomoc prawnika przy apelacji. Z racji, że aż 4 z tych 8 spraw miały miejsce w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga odradzamy składanie pozwu w tym konkretnym Sądzie.

Czy brak zgody rodziców na tranzycję może doprowadzić do odrzucenia pozwu?

Nie. Rodzice mogą próbować przedłużyć pozew poprzez powoływanie świadków, wnoszenie dowodów, wniosku o kolejną opinię biegłego itp. ale nie są w stanie doprowadzić do negatywnego wyroku. W takiej sytuacji istotna jest pomoc prawnika — może sprzeciwiać się wnioskom rodziców i utrudnić im torpedowanie sprawy.

Czy mogę nie pozywać jednego z rodziców, jeśli to osoba, która w przeszłości stosowała przemoc o skrajnym nasileniu?

Nie. Przepisy kodeksu postępowania cywilnego oraz uchwała Sądu Najwyższego z 1995 r. nie zawierają furtki do możliwości pominięcia któregoś z żyjących rodziców jako strony postępowania, nawet jeśli istnieją do tego tak poważne powody jak skrajna przemoc. Istnieje za to możliwość wnioskowania, aby sąd nie wysyłał temu rodzicowi wezwania do obowiązkowego stawiennictwa na ten sam dzień, co Tobie. Analogiczny wniosek może złożyć drugi rodzic, jeśli także obawia się o swoje bezpieczeństwo.

Ile czasu będę oczekiwać na termin rozprawy w moim sądzie okręgowym?

Przeważnie czas oczekiwania jest dłuższy w sądach okręgowych w dużych miastach (zwłaszcza w Warszawie) niż w mniejszych. Pytanie innych osób transpłciowych, ile czekały w danym sądzie, nie do końca ma sens — jeśli czyjaś sprawa miała miejsce 3 lata temu, to sytuacja mogła naprawdę bardzo dynamicznie się zmienić. Lepszym pomysłem jest telefon do Biura Obsługi Interesanta. Nie musisz mówić, że pozew, który zamierzasz złożyć, dotyczy ustalenia płci — możesz powiedzieć po prostu, że to powództwo o naruszenie dóbr osobistych. Panie i panowie z BOI są zazwyczaj dobrym źródłem informacji.

Czy zaburzenia psychiczne i przeszłe pobyty w szpitalu psychiatrycznym mogą przeszkadzać w czasie procesu?

Nie powinny. Choć nie ma na to absolutnej gwarancji, gdyż sędziowie potrafią być bardzo różni, to koniec końców decydujące będą dostarczone z pozwem opinie seksuologiczne oraz opinia biegłego.

Czy mogę dosłać później dalsze dokumenty na korzyść mojego powództwa?

Tak, można w dowolnym momencie wysłać do sądu pismo procesowe powoda (powódki), a w nim mogą być zawarte dowody. Jednak uwaga — jeśli to nie będą nowe dowody (czyli takie, które zaistniały już po złożeniu pozwu), to sąd może zdecydować, że ich nie dopuści. Zatem dokumentacja medyczna z niedawnej operacji tak, a fotografia identyfikatora z miejsca pracy, gdzie jesteśmy zatrudnieni od dawna raczej nie bardzo.

Czy możliwa jest zmiana oznaczenia płci na neutralną?

Nie. Na ten moment polskie prawo nie przewiduje żadnego innego oznaczenia płci niż „Kobieta” lub „Mężczyzna”. Nie można wykluczyć, że jakiś sąd w przyszłości uzna, że brak uwzględnienia takiej kategorii w przepisach prawa stanowionego nie może stanowić przeszkody przed prawnym uznaniem tożsamości osoby. Niestety można się spodziewać, że osoba z takim precedensowym wyrokiem natrafiałaby na różne utrudnienia w funkcjonowaniu w kontaktach z instytucjami publicznymi i firmami — właśnie ze względu na brak takiej kategorii przewidywanej wprost przez przepisy.

Czy zmiana oznaczenia płci jest koniecznym warunkiem dla części zabiegów chirurgicznych?

W polskiej praktyce lekarskiej przyjęło się, że zabiegi chirurgiczne powodujące sterylizację (operacje genitaliów, histerektomia, orchidektomia) można wykonywać tylko po zmianie oznaczenia płci. Jest to uzasadniane lękiem przed konsekwencjami prawnymi — status prawny sterylizacji na żądanie jest na ten moment nieuregulowany i lekarze boją się, że wykonując takie zabiegi mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności z artykułu 156. Kodeksu Karnego, zakazującego powodowania innej osobie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (w tym pozbawienia zdolności płodzenia).

Sytuacja nie jest jednak w pełni jasna: histerektomię i orchidektomię wykonuje się w końcu regularnie u cispłciowych pacjentów, gdy są ku temu odpowiednie wskazania medyczne (np. rak jądra, czy rak szyjki macicy), bez strachu przed konsekwencjami prawnymi. Kodeks karny wprost przewiduje wyłączenie odpowiedzialności karnej w przypadku wykonywania zabiegu w celu leczniczym. Dysforia płciowa również mogłaby zostać uznana za takie wskazanie medyczne i każdy biegły seksuolog powinien takiej decyzji w sądzie bronić. Nie jest też jasne czemu właściwie zmiana oznaczenia płci miałaby czynić rzekomo nielegalny zabieg histerektomii u trans mężczyzny legalnym — usunięcie macicy pozbawia zdolności płodzenia niezależnie od tego, czy ktoś ma w dokumentach literkę M czy K. Część chirurgów zgadza się na wykonywanie zabiegów gonadektomii bez zmiany danych, ale robi to „pod stołem", nie przyznając się do tego publicznie, ale np. w trakcie prywatnej konsultacji z pacjentem.

Nie jest więc do końca prawdą, że zmiana oznaczenia płci jest prawnie wymagana do przeprowadzenia niektórych zabiegów. Podstawowym problemem nie jest polskie prawo, ale brak jasnych wytycznych dotyczących zabiegów chirurgicznych u osób trans (Towarzystwo Chirurgów Polskich takiego dokumentu dotąd nie opracowało), przyjęta praktyka, że „bez zmiany danych tej operacji się nie robi" oraz niska świadomość lekarzy na temat transpłciowości i wynikające z tego postrzeganie dysforii płciowej jako „zachcianki".

Wszystkie powyższe informacje dotyczą zabiegów w Polsce. Poza Polską status prawny tego typu operacji jest już dużo jaśniejszy i w większości krajów świata można wykonywać zarówno operacje gonadektomii jak i operacje genitaliów bez zmiany danych urzędowych. Dokładne wymogi stawiane przed zabiegiem mogą jednak różnić się w zależności od kliniki.

Czy w pozwie oraz w trakcie procesu można mówić w swoim preferowanym rodzaju gramatycznym?

Tak. Nie ma prawa nakazującego mówienie o sobie w jakiejkolwiek konkretnej formie. Również sąd powinien zwracać się do Ciebie w preferowanej formie gramatycznej.

Czy posiadanie dzieci utrudnia pozew?

Nie. W przeszłości osoby transpłciowe posiadające dzieci musiały pozywać nie tylko swoich rodziców, ale również swoje dzieci. Wyrok Sądu Najwyższego z 10 stycznia 2019 r. położył kres tej praktyce. Zgodnie z uzasadnieniem tego wyroku, przed sądowym ustaleniem płci sąd musi zbadać, czy wydanie wyroku będzie zgodne z dobrem niepełnoletnich dzieci. Może zatem zaistnieć konieczność przedstawienia dodatkowych wyjaśnień, że uporządkowanie sytuacji prawnej rodzica będzie korzystne także dla dziecka.

Jakie dokładnie pytania mogą być zadawane na rozprawie?

Standardem są pytania o imię, wiek, wykonywany zawód oraz o doświadczenia transpłciowości (od jak dawna czujemy się w ten sposób, jak długo funkcjonujemy w tej roli itp.).

Niestety część sędziów może zadawać pytania o seksualność, czy próbować zwracać uwagę na Twój wygląd na rozprawie, jeśli nie wpisuje się on w stereotypy płciowe. Na tego typu pytania można odmówić uprzejmie odpowiedzi.

Co jeśli sąd odmawia wysłania odpisu pozwu do Urzędu Stanu Cywilnego?

Może się zdarzyć, że urzędnicy w danym Sądzie nie są świadomi, że wysłanie odpisu pozwu do Urzędu Stanu Cywilnego jest ich obowiązkiem. Często wystarczy tutaj zwykły telefon i upomnienie się o wysyłkę dokumentu, ale czasami zdarzy się, że urzędnik odmówi wykonania tej czynności. Będzie to problematyczne, ponieważ wiele Urzędów Stanu Cywilnego odmówi przyjęcia odpisu wyroku z Twoich rąk i będzie oczekiwać nadesłania go konkretnie przez sąd.

W takiej sytuacji można powołać się na podstawę prawną (Ustawa z dnia 28 listopada 2014 r. - Prawo o aktach stanu cywilnego, art. 4), czy to osobiście, czy pisząc odpowiednie pismo. W praktyce łatwiejsze może okazać się jednak nakłonienie sekretariat sądu do wysyłki dokumentu.

Czy była to jedyna procedura zmiany oznaczenia płci w Polsce i czy istnieje przestrzeń do stworzenia nowej?

Historycznie w Polsce funkcjonowała dużo bardziej ludzka procedura, wypróbowana w latach 60. a potem uregulowana uchwałą Sądu Najwyższego z 25 lutego 1978 r. W jej ramach składało się wniosek do Urzędu Stanu Cywilnego o korektę aktu urodzenia. Procedura wymagała diagnozy seksuologicznej oraz operacji genitaliów, ale przewidywała, że „w szczególnych okolicznościach" ten drugi wymóg mógł zostać pominięty, co było szeroko wykorzystywane. Wszystko działo się w trybie administracyjnym, bez udziału sędziego czy rodziców.

Niestety procedura ta w latach 80. zaczęła być krytykowana przez środowisko prawnicze ze względów mniej lub bardziej skrywanej transfobii. W dyskusji w pismach prawniczych przedstawiano np. problem oszustw matrymonialnych (co jeśli mężczyzna ożeni się z kobietą, by w noc poślubną przekonać się, że posiada penisa?), czy nieadekwatności procedury korekty aktu urodzenia. Argumentowano, że korekta taka może być dokonywana tylko w sytuacji, w której w momencie sporządzenia aktu popełniony zostaje błąd - tymczasem trans kobiety to biologiczni mężczyźni, a trans mężczyźni to biologiczne kobiety, więc oznaczenie płci w akcie urodzenia nie mogło być błędne. Płeć miała być czymś osadzonym w naszej anatomii, a akt urodzenia nie miał być formą narzucenia nam danej płci, a wyłącznie neutralnym opisem biologicznej rzeczywistości. Sąd Najwyższy przychylił się do tej argumentacji i w orzeczeniu z 22 czerwca 1989 r. stwierdził, że procedura zmiany oznaczenia płci „niszczy polski porządek prawny". Dopiero 2 lata później na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich Sąd najwyższy stworzył nową procedurę, która z niewielkimi zmianami funkcjonuje do dzisiaj.

Konserwatyzm polskich sądów połączył się tutaj z opieszałością polityków, którzy pomimo powtarzających się wezwań do stworzenia oddzielnej procedury administracyjnej dla osób trans, nie zrobili tego od 3 dekad. Najbliższy temu był projekt ustawy przygotowany przez Fundację Trans-Fuzja, który został pogrzebany wspólnymi siłami PO oraz PiSu. Projekt ustawy wpłynął do Sejmu w 2013 roku, ale większość sejmowa PO procesowała go aż 2 lata, uchwalając go dopiero w lipcu 2015 roku, tuż po zwycięstwie w wyborach prezydenckich Andrzeja Dudy. Andrzej Duda zdecydował się zastosować wobec ustawy weto prezydenckie i jej nie podpisać.

Z tego względu obecna procedura pozywania swoich rodziców będzie prawdopodobnie obowiązywać przez następne lata. Próba znalezienia nowego kruczku prawnego wymagałaby znaczącej determinacji osoby trans (procesy mogłyby trwać przez lata i nie przynieść sukcesu), znacznej wyobraźni wspierającego prawnika oraz znaczących pokładów pieniężnych. Większość wysiłków jest więc kierowana na lobbowanie za upraszczaniem istniejącej procedury niż na próby znalezienia nowej, szczególnie ze względu na niesprzyjający klimat polityczny.

O historii podejścia do osób transpłciowych w prawie można więcej przeczytać w pracy doktorskiej Marii Dębinskiej „Prawo, seksuologia a transpłciowość. Przemiany społeczno-kulturowych praktyk konstruowania płci w Polsce (1964-2012)"

Wzory pism

Dodatkowe materiały

Webinar Kampanii Przeciwko Homofobii „Pomoc prawna dla pełnoletnich i niepełnoletnich osób transpłciowych" z prawniczką Anną Mazurczak

Webinar Tolerado „Procedura prawna zmiany danych osobowych w procesie tranzycji" z prawniczką Mileną Adamczewską-Stachurą

Wykład prawnika Mikołaja Świstowskiego „Jak się robi prawną korektę płci?" organizowany przez Federację Znaki Równości (część dotycząca zmiany urzędowego oznaczenia płci rozpoczyna się w 1:15:20)

Wykład prawnika Marka Urbaniaka „Aspekty prawne korekty płci" w ramach seminarium “Seksualność” organizowanego przez warszawski oddział Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego